Weekend w Bieszczadach cz.II

Dzień 2

Trasa: Przeł. Wyżna - Hasiakowa Skała - Chatka Puchatka - Brzegi Górne - Połonina Caryńska - Przeł. Wyżniańska - Bacówka pod Małą Rawką

Wyruszyłam z Przełęczy Wyżnej. Szlak prowadził łatwą drogą o łagodnym nachyleniu. Spodziewanego błota tym razem też nie było. Szybko pokonałam odcinek leśny i doszłam do Połoniny Wetlińskiej. Widoki były wspaniałe tylko słońce coś nie chciało wyjść z za chmur. Do tego wiał silny wiatr. Dotarłam do Schroniska Chatka Puchatka.






Niestety w środku nie było miejsca by w spokoju zjeść obiad, a na zewnątrz wiał lodowaty wiatr. Zrobiłam kilka zdjęć



 i zaczęłam schodzić w dół do Brzegów Górnych.


Na dole nie było już takiego wiatru. Zjadłam drugie śniadanie i wyruszyłam w dalszą drogę, zwiedzając po drodze łemkowski cmentarz.




Także tym razem pierwszy odcinek szlaku prowadził przez las


wyżej wychodząc na połoninę. Kiedy dotarłam do połoniny przez chmury zaczęło przedzierać się słońce.







aż żal było schodzić na dół ...

Wieczorem wybrałam się na mały spacer w okolicach Bacówki pod Małą Rawką i przy okazji zrobiłam zdjęcia zachodu słońca.




Następnego dnia miałam w planie zdjęcia wschodu słońca z Małej Rawki, niestety gęsta mgła nie pozwoliła mi na nie. Trudno, wyjazd i tak był udany, a mam po co wracać.

Komentarze

Popularne posty